Wakacje i najbliższa przyszłość mojego bloga

Mimo, że teoretycznie wakacje zaczęły się dla mnie wraz z końcem matur – 28 maja, to prawdziwa wakacyjna przygoda dopiero się dla mnie zaczyna.

Czerwiec i lipiec były dla mnie dosyć pracowitymi miesiącami. Od końca czerwca pracowałem nad paroma projektami (WPF i ASP.NET), które udało mi się ostatnio ukończyć – z pewnością napiszę o doświadczeniach z nimi za jakiś czas :) Przez te dwa długie miesiące wykazywałem się również sporą aktywnością fizyczną (również z sukcesami – 8kg w dół!) :) Środek lipca był natomiast nieco gorączkowy, gdyż był to okres rekrutacji na studia, która szczęśliwie się (dla mnie) zakończyła. Od jutra mogę więc spokojnie wakacjować. A czemu akurat od jutra? Ano w dni jutrzejszym wraca do Polski, po miesięcznym pobycie w Moskwie, moja cudowna Dziewczyna!
Od jutra więc zaczynamy wspólnie spędzać czas – na wyjazdach, wycieczkach, wypadach do znajomych itp. Mam nadzieję, że komputer będę oglądał baaaardzo rzadko ;)

Teraz nieco o przyszłości mojego bloga. Otóż ostatnio stwierdziłem, że nie jest tak łatwo prowadzić bloga, jakby mogło się zdawać. Sam myślałem, że gdy rozpocznę pisanie notek, to będzie szło świetnie i będę ich produkował niesamowite ilości. Tymczasem, jak w każdym, siedzi we mnie leń, który znacząco to utrudnia. Po wakacjach mam jednak nadzieję, że wykażę się większą aktywnością.
Co więcej, zauważyłem, że moja platforma blogowa (autorski hLog) wykazuje się rozmaitymi (dotkliwymi) brakami w funkcjonalności (jak choćby ładna edycja i tworzenie notek), a mnie brakuje czasu, żeby go ulepszyć. W związku z tym postanowiłem przesiąść się na jakąś gotową i sprawdzoną platformę (prawdopodobnie BlogEngine.NET). Mam nadzieję, że port istniejących postów do nowego systemu, który postawie, odbędzie się bezboleśnie, a zaawansowana platforma zachęci mnie do „rodzenia” większej ilości tekstów. Oby :)
hLoga oczywiście zupełnie nie porzucę i z czasem go rozwinę. Wtedy też upublicznię źródła, które aktualnie są „nieco” zabałaganione.

Ok to tyle :) Jeśli jeszcze nie macie prawdziwych wakacji – to życzę ich Wam jak najszybciej. Jeśli może strzeliło Wam coś do głowy i na wakacjach czytacie mojego bloga – życzę miłego odpoczynku (i zostawcie komputer w spokoju!:)).

Problemy techniczne i zupełnie nowa domena lukaszsowa.pl!

Jeśli jesteście zaspani, czytajcie każdy komunikat dwa (albo więcej!) razy. W czwartek, „przez przypadek” skasowałem sobie domenę wraz z całą bazą danych i zawartością FTP-a. Inteligentnie prawda? Szczęśliwie, dzięki pomocy panów z suportu hostedwindows.pl (którzy okazali się naprawdę bardzo pomocni) udało się wszystko odzyskać i po dwóch dniach przerwy wszystko stoi na nogach.

Druga sprawa, to fakt, że poszedłem za radą Jacka Ciereszki i wykupiłem własną domenę. Oficjalny adres mojego bloga to teraz naturalnie lukaszsowa.pl. Pięknie prawda? Proszę więc o przelinkowanie wszystkich adresów na ten właśnie i rozsławianie go wszem i wobec :)

To tyle. W następnej notce będzie moja krótka relacją z 27. spotkania Warszawskiej Grupy .NET :)

Tradycyjnie.. pierwsza notka :)

Witam na blogu programisty.NET! Blog ten powstał nieco przypadkowo, gdyż kiedyś w zamierzchłych czasach postanowiłem stworzyć system blogowy, tak dla zdobycia nowego doświadczenia, a z czasem stwierdziłem, że skoro już powstanie, to czemu nie przetestować go w warunkach bojowych i z niego nie skorzystać? :) A o czym będzie można na nim przeczytać? Pewnie niewiele bardzo zaawansowanego ‚stuffu’, tylko raczej doświadczenia osoby, która stosunkowo niedawno zaczęła przygodę z.NET-em. Ponadto będę tu zamieszczał moje przemyślenia i poglądy na temat platformy programistycznej Microsoftu i ogólnie o światku inżynierii oprogramowania i wszystkim innym, co z tym związane. Coś jeszcze? Czas pokaże. Zapraszam do w miarę regularnych odwiedzin!

PS. Nie cierpię pisać wstępów.. ;)