36. spotkanie WG.NET

36. spotkanie było inne niż zwykle. No cóż, w końcu to ostatnie spotkanie przed Wigilią i Sylwestrem.

Tradycyjnie zaczęło się od krótkiego powitania (i rozdania eleganckich identyfikatorów! :) ), a następnie Arek WaśniewskiPaweł Potasiński zrobili krótki wstęp do dyskusji pt. „Rola aplikacji w dostępie do danych (z punktu widzenia .NET/SQL)”… a następnie zaczęło się :) Dyskusja była bardzo ciekawa, ale może głównie z tego powodu, że sporo tam było offtopowania, co moim zdaniem jak najbardziej posłużyło dyskusji. Szczególnie interesujące były fragmenty o SQL Injection oraz o ORM-ach :) Po 1.5 h bardzo luźnej pogadanki przyszła pora na Wigilię grup. Dużo ludzi, dużo jedzenia, świetna atmosfera… :) Gratulacje organizatorom, a w szczególności MS.

35. spotkanie WG.NET

35. spotkanie WG.NET było prawdziwą plejadą gwiazd Zine.net! Kto nie był, zdecydowanie ma czego żałować!

Tradycyjnie odbyły się dwie sesje + przerwa na pogaduchy, czyli networking.

Pierwsza sesję poprowadził Bartek Szafko bardzo aktywny redaktor zina oraz działacz PG.NET opowiadał on o bardzo interesującym i jak się okazało – rozbudowanym instalatorze WIX. Bartek przedstawił podstawy używania tego narzędzia oraz inne dostępne sposoby na „zmajstrowanie” instalatora. Bartek jako naprawdę wprawny mówca świetnie z sesją sobie poradził i zainteresował publikę Windows Installer XML. Z całą pewnością w poważniejszych projektach wykorzystam to narzędzie :)

Po prelekcji przyszła pora na przerwę – socjalizację. Cóż mówić – jak zwykle bardzo miło, jak zwykle bardzo owocnie. Gdy pozna się już kilka osób, te czterdzieści kilka minut można spędzić na bardzo fajnej wymianie zdań.

Po przerwie „na arenę” weszła sława równie wielkiego formatu co Bartek, a mianowicie Maciej Aniserowicz – mistrz pióra Zine.net :) Była to debiutancka prelekcja Maćka i trzeba przyznać, że szykuje się na prawdziwą prelekcyjną gwiazdę :) Maciek opowiedział o Web Client Software Factory. Zagadnienie zdecydowanie bardzo interesujące, a do tego jeszcze bardzo dobrze przedstawione. Mało materiału na „sucho”, a dużo kodu – mniam! To wszystko jeszcze okraszone oryginalnym humorem Maćka :) Sumarycznie – bardzo fajna prelekcja, której naprawdę przyjemnie się słuchało. Ciekawy, życiowy temat i do tego dobrze zaprezentowany.

To tyle o 35. spotkaniu WG.NET. Tradycyjnie na koniec trochę ponarzekam – otóż bardzo przepraszam wszystkich czytelników mojego bloga za ostatnie notki traktujące tylko o odbytych „iwentach”. Niestety na nic innego, odkrywczego nie mam czasu. Mam jednak nadzieję, że szybko się to zmieni.